piątek, 17 kwietnia 2020

O dopaminie słów kilka

Dopamina, znana również jako neuroprzekaźnik szczęścia, odgrywa główną rolę w zachowaniu motywującym. Uwalnia się m.in. po treningu, gdy gryziemy pyszne jedzenie, uprawiamy seks oraz gdy mamy udane interakcje społeczne. W kontekście ewolucyjnym, nagradza nas za korzystne zachowania i motywuje do ich powtarzania. 

Dopamina pełni bardzo ważną rolę w układzie nerwowym. Jej głównym zadaniem jest aktywacja ośrodku nagradzania, ale bierze też udział w regulacji podstawowych procesów tj.: utrzymanie postawy ciała i poruszanie się, zapamiętywanie, uczenie się oraz interpretowanie bodźców emocjonalnych. Zaburzenia w wytwarzaniu, wydzielaniu i działaniu dopaminy w mózgu stanowią bezpośrednią przyczynę choroby Parkinsona, schizofrenii oraz uzależnień od amfetaminy i kokainy.















Jak jest zbudowana dopamina?

Dopamina jest neuroprzekaźnikiem, uwalnianym przez neurony dopaminergiczne (neurony są odpowiedzialne za przetwarzanie i przewodzenie informacji w postaci sygnału elektrycznego). Ludzki mózg posiada cztery główne szlaki dopaminowe. Każda ścieżka ma swoje własne procesy poznawcze i ruchowe. Trzy z tych ścieżek - mezokortykalna, mezolimbiczna i nigrostriatalna - są uważane za nasze „ścieżki nagradzania” i okazały się dysfunkcyjne w większości przypadków uzależnienia. 

Co ciekawe, 4 szlak guzkowo-lejkowy, odpowiedzialny jest za regulowanie uwalniania hormonu prolaktyny, która odpowiada za produkcję mleka po narodzinach dziecka. 


Dopamina, a siecioholizm

Chociaż ścieżki nagradzania są różne pod względem anatomicznym, wszystkie trzy stają się aktywne, gdy przewidują lub doświadczają nagradzających wydarzeń. W szczególności wzmacniają związek między danym bodźcem czy zachowaniem, a nagrodą za dobre samopoczucie. Za każdym razem, gdy reakcja na bodziec skutkuje nagrodą, skojarzenia te stają się silniejsze dzięki procesowi zwanemu wzmocnieniem długoterminowym. Proces ten wzmacnia często używane połączenia między neuronami, zwiększając intensywność ich reakcji na poszczególne bodźce.

Chociaż nie tak intensywnie jak zażycie kokainy, pozytywne bodźce społeczne również spowodują uwolnienie dopaminy, wzmacniając wszelkie poprzedzające ją zachowania. Naukowcy wykazali, że nagradzające bodźce społeczne - śmiejące się twarze, pozytywny feedback od znajomych, wiadomości od bliskich - aktywują te same dopaminergiczne ścieżki nagradzania. Smartfony zapewniły nam praktycznie nieograniczoną ilość bodźców społecznych, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Każde powiadomienie, niezależnie od tego, czy jest to SMS, czy nowy Tweet, może być pozytywnym bodźcem społecznym i napływem dopaminy. Platformy takie jak Facebook, Snapchat i Instagram wykorzystują te same obwody neuronowe, których używają automaty do gry i kokaina, aby jak najdłużej zatrzymać użytkownika i aby co raz częściej wracał.  


Dopamina, a uzależnienie od pornografii

Dzięki projektowi ewolucyjnemu mózg jest podłączony do stymulacji seksualnej z przypływami dopaminy. Najprościej mówiąc, nasz gatunek jest przedłużany, gdyż receptory dopaminowe pozwalają nam kojarzyć prokreację z przyjemnością, motywując nas tym samym do powtarzania tej czynności. Niestety, Regiony mózgu, które są aktywne, gdy ktoś ogląda porno, są tymi samymi regionami mózgu, które są aktywne, gdy osoba faktycznie uprawia seks. Mózg nie potrafi odróżnić seksu wirtualnego od realnego. Jak powiększycie sobie tę grafikę, to zauważycie, że pornografia powoduje wysoki skok dopaminy, który utrzymuje się przez długi czas. Mózg zalewany jest wtedy dopaminą w bardzo dużych ilościach. U osób uzależnionych bądź nadużywających porno poziom dopaminy jest niski. Wynika to z tego że podczas oglądania pornografii nasz mózg ma w pewnym momencie dość i broni się przed tak dużymi dawkami dopaminy, bo jest to stan nienaturalny. I niestety zmniejszają się wtedy receptory dopaminy. Teraz osoba uzależniona musi obejrzeć materiał nowszy i bardziej ostry, by poczuć ten sam poziom przyjemności.

Pornografia ma realny wpływ na nasz mózg!













Neuronaukowcy zbadali mózg za pomocą funkcjonalnych rezonansów magnetycznych, aby zobaczyć wpływ konsumpcji pornografii na mózg.

Na podstawie tych badań wiemy, że porno zmienia nie tylko funkcję, ale także strukturę mózgu. Niektóre części mózgu zaczynają się kurczyć, a inne stają się odczulone. Tak jak alkoholik buduje tolerancję na alkohol, ludzie, którzy używają pornografii, budują tolerancję. Rezultatem jest nie tylko zwiększone użycie, ale także wyższy poziom tego, co można by uznać za odbiegające od normy - wyższe poziomy fetyszu lub skrajności w pornografii są potrzebne, aby kontynuować ten sam poziom podniecenia i uwalniania dopaminy w mózgu.

Tyle teorii. Podsumowując, dopamina to bardzo ważny neuroprzekaźnik,  bez którego nasz system motywacji nie istnieje. Zatem warto zadbać o jej prawidłowe działanie. Nie będę nikogo namawiał do całkowitego zrezygnowania z aplikacji społecznościowych (za to z pornografii jak najbardziej!). Warto natomiast ograniczyć aktywność w sieci do niezbędnego minimum, a zaoszczędzony czas poświęcić na nowe, zdrowe nawyki jak regularne treningi, zawieranie nowych znajomości, nawiązywanie relacji itd. Być może brzmi to jak coachingowe porady, ale zapewniam Was, że nie chcielibyście odczuć moich problemów. W pewnym momencie nie cieszyło mnie dosłownie nic i żeby poczuć jakąkolwiek radość potrzebowałem kolejnych dawek moich „narkotyków”, czyli komputera, gier i pornografii. Ciągle byłem przygnębiony, znużony i brakowało mi motywacji do działania. Powolna, ale zauważalna zmiana przyszła, gdy zacząłem praktykować NO FAP oraz ograniczyłem czas spędzany w przy komputerze i w sieci. Dbajcie więc o swoje układy dopaminowe, aby każdy dzień był pełen energii. 
 
Wszystko o uzależnieniu od pornografii znajdziecie na stronie -> https://www.nadopaminie.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz